W wieku 90 lat zmarł Alfons Urbaniec, wieloletni nauczyciel szkoły w Rudzicy.
Śp. Alfons Urbaniec zmarł 30 października, dzień po swoich 90. urodzinach. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w poniedziałek 4 listopada w kościele św. Jana Chrzciciela w Rudzicy, następnie zasłużonego dla sołectwa i gminy Zmarłego złożono w grobie na miejscowym cmentarzu.
Alfons Urbaniec
Urodził się w Międzyrzeczu Dolnym 29 października 1929 r. Do szkoły podstawowej w Mazańcowicach uczęszczał w latach 1936-1944.
Do września 1945 r. pomagał rodzicom na 14-hektarowym gospodarstwie, następnie wstąpił do Gimnazjum i Liceum Męskiego im. Józefa Piłsudskiego w Bielsku-Białej. Świadectwo dojrzałości uzyskał na wydziale humanistycznym w 1950 r. Miał zamiar zostać aktorem, ale choroba ojca uniemożliwiła mu studia, musiał pomagać matce na gospodarstwie.
Pracę podjął jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Rudzicy w październiku 1950 r., jednocześnie zdobył kwalifikacje pedagogiczne w Liceum Pedagogicznym w 1952 r. Pracując w szkole ukończył zaocznie kurs nauczycielski z wychowania fizycznego, a w 1957 r. Zaoczne Studium Nauczycielskie na kierunku biologia i wychowanie fizyczne. W 1953 r. ukończył wakacyjny kurs kierowników świetlic i pracował w Rudzicy jako kierownik Świetlicy Gminnej, dalej ucząc w szkole.
W tym okresie szczególnie dał się poznać jako animator życia kulturalnego, sportowego i edukacji w Rudzicy. W Świetlicy prowadził zespoły teatralne, recytatorskie i teatrzyk kukiełkowy. Współdziałał z młodzieżą i organizował spotkania literackie, „Teatr przy kawie”, konkursy sportowe itp. W szkole z kolei prowadził Spółdzielnię Uczniowską, Szkolne Koło Sportowe z sekcją akrobatyczną, kółko fotograficzne i kółko modelarskie.
W latach 1962-1984 pełnił funkcję zastępcy kierownika szkoły. W 1978 r. ukończył studia na kierunku biologicznym w Katowicach. Pracując w szkole w Rudzicy pełnił dodatkowo wiele funkcji społecznych: był radnym Gromadzkiej Rady w Rudzicy, a później Gminnej Rady w Jasienicy, łącznie przez 5 kadencji. W latach 1959-1972 był instruktorem Spółdzielni Uczniowskiej, a także prezesem Rady Nadzorczej spółdzielni w Rudzicy przez dwie kadencje. Współpracował z OSP, Kółkiem Rolniczym i innymi organizacjami.
Za działalność zawodową i społeczną był wielokrotnie odznaczany:
W roku 1984 przeszedł na emeryturę, ale do 1992 roku pracował jeszcze, jako nauczyciel biologii.
W uznaniu szczególnych zasług w dziedzinie społeczno-kulturalnej został nominowany w 1999 r. do Nagrody im. Ks. Józefa Londzina ustanowionej przez Starostę Bielskiego.
Towarzystwo Miłośników Rudzicy doceniając działalność Alfonsa Urbańca postanowiło nadać mu tytuł Honorowego Członka Towarzystwa, wpisać do Księgi Pamiątkowej ludzi zasłużonych dla Rudzicy oraz wręczyć okolicznościowy medalion. Towarzystwo Miłośników Rudzicy. Źródło: rudzica.org.pl
Zamieszczamy tekst Juliusza Wątroby, odczytany przez byłą dyrektor szkoły w Rudzicy Monikę Giemzę, którym społeczność Rudzicy żegnała Alfonsa Urbańca na cmentarzu w dniu 4 listopada 2019 r.
Nasz Pan Urbaniec
Alfons Urbaniec… Nasz Pan Urbaniec… Nauczyciel, wychowawca i przyjaciel młodzieży… Nauczyciel z powołania, w którym ogniskowało się pięknie tak wiele – życiowa mądrość, fachowość doświadczenie, pracowitość, odpowiedzialność, pozytywne nastawienie do świata i ludzi, pracowitość i… poczucie humoru… Słowem Osobowość!
Mieliśmy szczęście być Jego wychowankami. Jego lekcje nigdy nie były nudne, bo był człowiekiem z pasją, z ogromną energią, którą wkładał we wszystkie swoje liczne działania. Potrafił swoim mocnym głosem ciekawie opowiadać o wszystkim. A mówił tak przekonywająco, że nawet najnudniejsze tematy potrafiły nas zainteresować, pochłonąć bez reszty. Bo też traktował nas poważnie, tak na sto procent, gdy nas wprowadzał w wielobarwne światy kolejnych przedmiotów – od języka polskiego zaczynając, a na chemii kończąc…
Na jego lekcjach zawsze było skupienie i uwaga, bo mówił tak, że nie można było inaczej… Waszak był niekwestionowanym autorytetem, który umiał zdyscyplinować nawet najtrudniejszą młodzież. Wiedział, jak indywidualnie podejść i dotrzeć do każdego: czy dobrym słowem, surowo skarcić… To dzięki niemu szkoła rozkwitła nie tylko nauką, bo prowadził także świetlicę, założył działki szkolne, prowadził spółdzielnię uczniowską i Szkolne Koło Sportowe, kółko fotograficzne i modelarskie, opiekował się zespołami teatralnymi i kukiełkowymi, a w Klubie Ruch, w którym skupiało się życie kulturalne starszej młodzieży, jako przewodniczący Społecznej Rady Klubu, organizował wszystko: od wyjazdów do teatru po spotkania literackie…
Miał też niezwykłe poczucie humoru, które wykorzystywał, by rozładować napięcie czy znużenie, dowcipem sytuacyjnym lub wesołą powiastką. A jak wspaniale mówił! Nie dziwi więc, że chciał zostać aktorem (miał już nawet zdany egzamin do Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie), ale proza życia zadecydowała, że na nasze szczęście, i szczęście wielu pokoleń rudziczan, został nauczycielem. Że był z nami – tak bardzo wyrazisty i obecny w życiu naszej społeczności, że aż trudno sobie wyobrazić Rudzicę bez Niego. Bo żył na sto procent, na pełny regulator – człowiek wyjątkowy i wybitny. I nie są to czcze słowa, ale najprawdziwsze tą prawdą, która była w Nim…
Dlatego lubili go i szanowali wszyscy – tak uczniowie, jak i rodzice, i wszyscy inni, którzy się z nim zetknęli… I stąd tak godny naszej życzliwej pamięci, bo tak dobrze nam się przysłużył, bo jest w nas, a my Jego mądrość, roztropność, dobroć spróbujemy przekazać dalej…
Jak co roku na progu świąt Bożego Narodzenia wójt Janusz Pierzyna spotkał się z przedsiębiorcami, aby podziękować za rok pracy dla rozwoju gminy Jasienica.
ZJAZD POWIATOWYCH STRAŻY W JASIENICY
Przedstawiciele gminnych organizacji Związku Ochotniczych Straży Pożarnych powiatu bielskiego przyjechali w czwartek do Jasienicy na doroczne spotkanie sprawozdawcze.
Publikujemy ostrzeżenie wójta Janusza Pierzyny przed filmem i materiałami, zawierającymi kłamstwa i manipulacje, wykorzystującymi sztuczną inteligencję oraz fałszywe, fejkowe konta i trolle rozsiewające dezinformację na Facebooku.